Kiedy możemy podejrzewać, że perfum nie jest oryginalny?

Na rynku można znaleźć ogrom podrobionych perfum. Oczywiście wynika, to z faktu, że są osoby, które chętnie wydają mniejsze sumy na niemarkowe perfumy o „takim samym zapachu”, robią więc zakupy na targowiskach i straganach, gdzie takie można kupić. Jednak jeśli sprzedawca twierdzi, że to oryginał w świetnej cenie, to po kilku czynnikach możemy się łatwo przekonać, że tak nie jest. Przede wszystkim zapach ma co najmniej jedną, inną nutę, najczęściej nie jest w pełni identyczny. Różni się również trwałością i czasem jaki utrzymuje się na ciele i można go poczuć.

Kartonik ma znaczenie

Renomowani producenci zwracają szczególną uwagę na wszystkie detale, również w obrębie kartonika nie mogą pojawić się jakiekolwiek niedopatrzenia i niedopracowania. Takie elementy jak brzydko naklejona folia, czy literówki na kartoniku od razu świadczą o tym, że mamy do czynienia z podróbką. Niektórzy producenci zwracają uwagę nawet na to, aby buteleczki z ich perfumami w kartonikach były wstawiane zawsze w tym samym kierunku.

Zapach

Zapachy komponowane przez producentów wyróżniających się swoją marką na światowych rynkach składają się aż z trzech nut: serca, głowy oraz bazy. W przypadku zdecydowanie tańszych podróbek wyczuwamy tylko jedną z tych trzech. Oprócz tego jeśli użyjemy ich na nadgarstku czy łokciu od razu poczujemy różnicę między markowym a podrobionym produktem. Prawdziwe perfumy to ledwie kilka kropel, które pozwolą na utrzymanie się zapachu przez wiele godzin. Z kolei podróbki – tania woda perfumowana szybko wietrzeje i musimy się nią psikać wielokrotnie. Czy więc oszczędność nie jest pozorna?