Nie ma ważniejszej fryzury niż ta, która zdobi głowę pani młodej podczas ślubu. Stylowe upięcie to dopełnienie pięknej sukni i pozostałych elementów ubioru. Zarówno rozpuszczone włosy, jak i kok czy inne upięcie ślubne, muszą prezentować się nienagannie i podkreślać urodę przyszłej małżonki. Wybierając odpowiednią dla siebie fryzurę na tę szczególną i jedyną w swoim rodzaju okazję, przyszła panna młoda powinna wziąć pod uwagę kilka czynników. Upięcie ślubne powinno przede wszystkim pasować stylistycznie do sukni, ale warto też zadbać o to, aby fryzura jej nie przysłaniała. Najważniejsze jest jednak to, by panna młoda we fryzurze czuła się dobrze, naturalnie i pięknie. Dlatego tak ważne jest próbne uczesanie, podczas którego można ustalić z fryzjerką wszystkie szczegóły i zobaczyć się w zaproponowanej fryzurze z każdej strony. Przetestowanie ślubnej fryzury jest szczególnie ważne, gdy panna młoda chce do ślubu iść w welonie, wianku lub innej ozdobie mocowanej do włosów.
Fryzury na najpiękniejszy dzień w życiu
W internecie czy katalogach można znaleźć wiele propozycji pięknych ślubnych fryzur, ale nie kierujmy się tylko estetyką. Panna młoda powinna pamiętać, że po uroczystym ślubie przychodzi czas na wielogodzinne wesele. Upięcie ślubne powinno być więc solidne, aby przetrwało tańce, weselne zabawy i inne nieprzewidziane sytuacje. Najczęstszym dylematem przyszłych panien młodych jest to, czy iść do ślubu w spiętych, czy w rozpuszczonych włosach. Każde z tych rozwiązań ma swoje zalety. Włosy luźno puszczone wyglądają naturalnie i taką fryzurę z pewnością trudno jest zepsuć. Jeżeli jednak ślub odbywa się upalnym latem, to mogą sprawiać dyskomfort. W takiej sytuacji praktyczny będzie kok, który jest fryzurą elegancką i pozwala podziwiać suknię w całej okazałości. Powinien on być jednak tak wykonany, aby w niezmienionej formie przetrwał przynajmniej do północy. Ślub i wesele to wydarzenia podczas których panna młoda chce wyglądać pięknie, jak nigdy dotąd, ale nie powinna przy tym rezygnować z wygody i dobrego samopoczucia.